Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Szykawka pracuje, ale nie strzela, Dalmau strzela, ale gra za mało – napastnicy Korony w rundzie jesiennej

sobota, 30 grudnia 2023 16:34 / Autor: Michał Gajos
Szykawka pracuje, ale nie strzela, Dalmau strzela, ale gra za mało – napastnicy Korony w rundzie jesiennej
Fot. Łukasz Czerwiak
Szykawka pracuje, ale nie strzela, Dalmau strzela, ale gra za mało – napastnicy Korony w rundzie jesiennej
Fot. Łukasz Czerwiak
Michał Gajos
Michał Gajos
W minionym sezonie Evgeniy Szykawka dał argumenty, aby przedłużyć z nim kontrakt. Kampania 23/24 przyniosła mu także nowego konkurenta, ale na ten moment podczas rundy jesiennej trwających rozgrywek Białorusin czy Adrian Dalamu nie zapracowali na to, by zakończyć dywagacje o potrzebie zakontraktowania „snajpera z prawdziwego zdarzenia”.

Przed startem sezonu 23/24 jednym z priorytetów transferowych klubu ze stolicy Świętokrzyskiego było obsadzenie pozycji napastnika. Zakontraktowanie Adriana Dalmu dało nadzieje na nie tylko podniesienie konkurencji Evgeniyemu Szykawce, ale przede wszystkim podniesienie jakości w ataku.

Hiszpan na papierze wyglądał bardzo obiecująco, to bowiem były czołowy strzelec holenderskiej Eredivisie czy lis pola karnego hiszpańskiego zaplecza. Warto jednak odnotować, że Dalamu doskoczył do wysokich oczekiwań na początku kampanii, wchodząc do nowych rozgrywek z dwiema bramkami w dwóch kolejnych meczach.

Co ciekawe, zarówno ze Śląskiem jak i ŁKS-em gracz z Półwyspu Iberyjskiego meldował się na murawie z ławki rezerwowych, zajmując miejsce obok Białorusina. Na swoje pierwsze starcie w wyjściowej jedenastce czekał do 6. kolejki, gdy kielczanie pokonali u siebie Zagłębie, odnosząc premierowe zwycięstwo, a sam napastnik ponownie wpisał się do protokołu meczowego.

Dobry start nie rzutował niestety na pozostałą część rundy. Kolejne dwa trafienia notował już jedynie w pucharowych konfrontacjach z rezerwami Jagiellonii oraz podczas pamiętnej batalii z Legią Warszawa. Wrogiem w zachowaniu ciągłości i odpowiedniego rytmu mogła być kontuzja, która wykluczyła go z gry na prawie cztery tygodnie.

Sprawy nie ułatwiały też decyzje kadrowe Kamila Kuzery. Opiekun Złocisto-Krwistych nadal wyżej w hierarchii widział Szykawkę. 31-latek uzbierał niemal dwa razy więcej minut od swojego konkurenta (1202’ do 677’), natomiast nie przełożyło się to na podwojenie dorobku bramkowego.

Wręcz przeciwnie, czołowy zawodnik kieleckiego zespołu podczas rundy wiosennej minionej kampanii trafiał jedynie w dwóch ligowych partiach (ze Stalą w Mielcu oraz Puszczą w Kielcach).

W drugiej części piłkarskiej jesieni wydawało się, że z mało przekonującej dyspozycji starszych kolegów skorzysta absolutny debiutant – Daniel Bąk. Wychowanek kieleckiej akademii rozegrał natomiast finalnie tylko dwa mecze, stawiając pierwsze kroki w pierwszej drużynie w Radomiu (1:1), a także notując 47 minut we wspominanej partii z Wojskowymi.

Występy napastników Korony Kielce w rundzie jesiennej sezonu 23/24:

Evgeniy Szykawka: 19 meczów, 1201 minut, 2 bramki, 1 asysta, 2 żółte kartki

Adrian Dalamu: 18 meczów, 677 minut, 5 bramek, 2 asysty

Daniel Bąk: 2 mecze, 50 minut, 1 żółta kartka

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO