Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Tym razem budżet nie będzie problemem. Suzuki Korona Handball gotowa na PGNiG Superligę

czwartek, 22 kwietnia 2021 11:47 / Autor: Damian Wysocki
Tym razem budżet nie będzie problemem. Suzuki Korona Handball gotowa na PGNiG Superligę
fot. Patryk Ptak
Tym razem budżet nie będzie problemem. Suzuki Korona Handball gotowa na PGNiG Superligę
fot. Patryk Ptak
Damian Wysocki
Damian Wysocki

Suzuki Korona Handball jest na dobrej drodze do powrotu do PGNiG Superligi. Tym razem na przeszkodzie nie powinny stanąć już kwestie budżetowe. – Złożyliśmy dokumenty licencyjne, trzymamy się terminów – mówi Michał Chwaliński, prezes kieleckiego klubu.

Podopieczne Pawła Tetelewskiego wykonały wielki krok w stronę awansu odnosząc wyjazdowe zwycięstwo nad AZS-em AWF-em Warszawa. W środowy wieczór kielczanki wygrały 32:25, czym praktycznie przesądziły sprawę pierwszego miejsca w grupie, które daje prawo gry w turnieju barażowym o PGNiG Superligę.

– To był fantastyczny mecz o bardzo wysoką stawkę. Mimo braku treningów związanych kwarantanną; i kontuzji, które pojawiły się w ostatnim czasie, dziewczyny pokazały, że jesteśmy godni miejsca w Superlidze. Mają niesamowite serce do walki. Stworzyły świetne widowisko, stając na wysokości zadania – komplementował drużynę Michał Chwaliński.

– Dziewczyny odrobiły też straty z pierwszego meczu. Teoretycznie mogą pozwolić sobie wpadkę, ale jesteśmy przekonani, że jej nie będzie. Na pewno do trzech pozostałych spotkań podejdą z należytym skupieniem i dopełnią formalności – wyjaśniał prezes Suzuki Korony Handball.

Jeśli kielecki zespół utrzyma pierwsze miejsce, to zagra w turnieju barażowym z mistrzami dwóch innych grup. Przynajmniej w teorii. Aby rywalizować w PGNiG Superlidze trzeba spełnić szereg wymagań, z których najważniejszym jest zgromadzenie budżetu gwarantowanego. W poprzednich dwóch latach kieleckiemu klubowi nie udało się go wypełnić, dlatego musiał rywalizować na zapleczu.

  – Teraz mamy mocne wsparcie Suzuki Motor Poland. Mam nadzieję, że nie zawiedliśmy i pokazaliśmy, że jesteśmy godni grania pod szyldem tego sponsora już na najwyższym szczeblu. Złożyliśmy wymagane do tej pory dokumenty. Trzymamy się terminów. Liczymy, że zostaną rozpatrzone pozytywnie. Nasza sytuacja organizacyjna jest odpowiednia. Finansowa – również przy udziale drugiego dużego mecenasa, czyli Miasta Kielce, na którego wsparcie liczymy – powinna pozwolić nam na skuteczne ubieganie się o elitę – tłumaczy Michał Chwaliński.

Suzuki Koronie Handball pozostały do rozegrania trzy mecze, wszystkie z drużynami z Warszawy: AZS-em Uniwersytetem Warszawskim, Wesołą i Varsovią.

Kiedy sytuacja w tabelach wszystkich grup będzie wyjaśniona, Związek Piłki Ręcznej w Polsce roześle zaproszenia do trzech mistrzów do udziału w turnieju barażowym. W pozostałych prowadzą Sambor Tczew i Karkonosze Jelenia Góra. Według pojawiających się informacji, o Superligę ma ubiegać się tylko pierwsza z tych drużyn, dlatego o awansie może zdecydować mecz na neutralnym terenie.

Być może Suzuki Korona Handball nie będzie musiała wybiegać na boisko. Stanie się tak, jeśli jej ewentualni rywale do 30 kwietnia nie złożą wszystkich dokumentów licencyjnych.  

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO