Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Wyjazdowa niemoc Korony trwa

piątek, 24 lutego 2017 18:50 / Autor: Damian Wysocki
Wyjazdowa niemoc Korony trwa
Wyjazdowa niemoc Korony trwa
Damian Wysocki
Damian Wysocki

Maciej Bartoszek ciągle pozostaje bez wyjazdowego zwycięstwa w roli szkoleniowca Korony Kielce. „Żółto-czerwoni” w spotkaniu 23. kolejki LOTTO Ekstraklasy przegrali w Gdyni z  Arką 1:4. Gole dla gospodarzy zdobyli Dariusz Formella, Mateusz Szwoch, Rafał Siemaszko i Dominik Hofbauer. Honorowe trafienie dla Korony zanotował Iljan Micański. Kielczanie po czwartej kolejnej porażce na stadionie przeciwnika spadli na 9. miejsce w tabeli.

Arka Gdynia - Korona Kielce 4:1 (1:1)

Bramki: Formella (36’), Szwoch(60’k), Siemaszko (79’), Hofbauer (90') - Micański (40’)

Kartki: Socha - Borjan

Arka: Jałocha - Socha, Stolc, Marcjanik, Marciniak - Vinicius (87’ Bożok), Sambea (69’ Łukasiewicz), Hofbauer, Formella, Szwoch - Trytko (76’ Siemaszko).

Korona: Borjan - Rymaniak, Dejmek, Kwiecień, Grzelak - Kiełb, Marković (70’ Cebula), Możdżeń, Aankour (82’ Górski), Palanca (82’ Pyłypczuk) - Micański.

NAJCIEKAWSZE WYDARZENIA:

0’: W porównaniu z ostatnim meczem z Wisłą Płock Maciej Bartoszek zdecydował się tylko na jedną zmianę w wyjściowym składzie. Miejsce Michala Peskovicia od pierwszych minut zajął debiutujący w „żółto-czerwonych” barwach - Milan Borjan.

9’: Składna akcja Korony. Kielczanie długo utrzymywali się przy piłce zdobywając kolejne metry boiska. Aankour zagrał na szesnasty metr do Kiełba, który zdecydował się na strzał. Pewna interwencja Jałochy.

11’: Stuprocentowa okazja „Żółto-czerwonych”. Palanca popisał się znakomitym dośrodkowaniem na głowę wbiegającego w pole karne Możdżenia. Pomocnik uderzył za lekko, wprost w bramkarza Arki.

17’: Borjan! Arka miała szansę na objęcie prowadzenia. Formella zagrał w pole karne do Hofbauera, który  błyskawicznie zdecydował się na mocny strzał z lewej nogi.  Świetną  interwencją popisał się były golkiper Łudogorca Razgrad.

26’: Nieporozumienie w linii defensywnej Korony. Formella posłał dośrodkowanie po ziemi z lewej strony. Dejmek przepuścił piłkę myśląc, że złapie ją Borjan. Z zza pleców kieleckiej defensywy wyrósł Trytko, który nie zdołał przeciąć podania.  

30’: Rzut karny dla Arki! Grzelak przytrzymywał szarżującego z prawej strony Szwocha.

31': Nie ma gola! Intencje Viniciusa świetnie wyczuł Borjan!

32’: Kolejna znakomita interwencja kieleckiego golkipera, który dobrze przeczytał grę, skrócił kąt i wybronił uderzenie Szwocha.  

35’: Dobry strzał Możdżenia z rzutu wolnego na rzut rożny sparował Jałocha.

36’: GOL! 1:0! Arka obejmuje prowadzenie. Vinicius zagrał do Trytki, który znakomitym prostopadłym podaniem uruchomił Formellę, a ten nie miał problemów z wykończeniem akcji.

38’: Po dośrodkowaniu Kiełba z rzutu wolnego piłka prześlizgnęła się po głowie obrońcy Arki - Marciniaka i przeleciała minimalnie obok słupka.  

39’: Uderzenie Micańskiego po rzucie rożnym wybronił Jałocha.

40’: GOL! 1:1. Micański! Udało się za drugim razem! Po kolejnym dośrodkowaniu z rzutu rożnego Palanki i dużym zamieszaniu w polu karnym świetnie odnalazł się Bułgar, który pewnym uderzeniem zdobył swojego drugiego gola w drugim kolejnym meczu!  

49’: Indywidualna akcja Szwocha zakończona groźnym strzałem z szesnastego metra. Piłka przeleciała obok słupka.

59’: Rzut karny dla gospodarzy!  Szwoch prostopadłym podaniem uruchomił Viniciusa, który podciął piłkę nad wychodzącym Borjanem, bramkarz Korony przy swojej interwencji zahaczył nogami pomocnika Arki i sędzia wskazał na wapno.

60’: GOL! 2:1. Szwoch zmylił Borjana i wyprowadził Arkę na prowadzenie.

70’: Korona po straconym golu straciła swój dobry rytm gry z pierwszych minut drugiej połowy.

73’: Mocny plasowany strzał z dystansu Grzelaka z największym trudem wybronił Jałocha.

79’: GOL! 3:1! Arka próbowała trzy razy! Najpierw strzał Viniciusa został zablokowany, później uderzenie Szwocha świetnie wybronił Borjan. Futbolówka spadła pod nogi Formellii, który znakomicie zagrał wzdłuż bramki do Siemaszki, który nie miał problemów ze strzeleniem gola.

90’: Przed szansą na zmniejszenie strat stanął Kwiecień jednak zatrzymał go Jałocha. 

90+2’: GOL! 4:1! Arka dobiła Koronę! Borjan zdołał wybronić strzał Szwocha, po czym mógł tylko patrzeć jak Hofbauer dobija piłkę do pustej bramki. 

Podopieczni Macieja Bartoszka długimi fragmentami częściej utrzymywali się przy piłce, ale nie przekładało się to na klarowne sytuacje do strzelenia gola. Podopieczni Grzegorza Nicińskiego byli bardziej konkretni i to oni ostatecznie zanotowali efektowne zwycięstwo i sięgnęli po bardzo cenne trzy punkty. Arka po 23. kolejkach ma identyczny dorobek jak Korona, jednak gdynianie mają korzystniejszy bilans bezpośrednich spotkań i to oni są wyżej w tabeli. Zawodnicy Macieja Bartoszka punktów poszukają w piątek, 3 marca w domowym meczu z Górnikiem Łęczna. 

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO