Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Żubrowski: motywacja jest podwójna

czwartek, 20 grudnia 2018 17:47 / Autor: Damian Wysocki
Żubrowski: motywacja jest podwójna
Żubrowski: motywacja jest podwójna
Damian Wysocki
Damian Wysocki

Korona Kielce w sobotę, w ostatnim tegorocznym meczu, na Suzuki Arenie zmierzy się z Miedzią Legnica. – Chcemy zakończyć rok zwycięstwem, nie ma co tego ukrywać – mówi pomocnik "żółto-czerwonych", Jakub Żubrowski.

Korona po 19. kolejkach na swoim koncie ma 30 punktów, czyli tyle samo, ile w tamtym roku. Podopieczni Gino Lettieriego chcą jednak poprawić ten rezultat, aby przezimować z większą przewagę nad dziewiątym miejscem. W przypadku wygranej nad Miedzią kielczanie będą mieć taki dorobek jak Lech Poznań i Jagiellonia Białystok, które zajmują odpowiednio trzecią i czwartą lokatę.

– Po pierwsze chcemy wygrać, bo gramy w domu. Po drugie, mamy tyle samo punktów, co w tamtym roku, a wszyscy mówiliśmy, że chcemy mieć ich więcej. Motywacja jest podwójna. Mamy nadzieję, że wszystko zagra tak, jak sobie założyliśmy – przekonuje Jakub Żubrowski.

Miedź w ostatnich spotkaniach złapała wiatr w żagle. Podopieczni Dominika Nowaka jesienią zapisali fatalną serię dziewięciu kolejnych meczów bez wygranej, ale ten kryzys wydaje się zażegnany. Drużyna z Dolnego Śląska w ostatnich trzech meczach zdobyła siedem punktów: pokonując Wisłę Kraków i Górnika Zabrza oraz remisując z Lechią Gdańsk.  

– Mimo, że jest to beniaminek, to w swoich szeregach ma zawodników, którzy dysponują odpowiednim doświadczeniem na poziomie ekstraklasy. Ciężko ich sklasyfikować. Punktów mają może niedużo, ale mieli takie okresy, gdzie wszyscy ich chwalili za boiskową postawę. Na pewno jest to niebezpieczna drużyna, bo tydzień w tydzień, nie wiadomo czego się po nich spodziewać – wyjaśnia Żubrowski.

Gino Lettieri w sobotę nie będzie mógł skorzystać z zawieszonego za kartki Oliviera Petraka. Pod znakiem zapytania stoi również występ Bartosza Rymaniaka, który ostatnio zmagał się z anginą.

Sobotni mecz na Suzuki Arenie, podobnie jak inne spotkania 20. kolejki, poprzedzi minuta ciszy ku czci pamięci ofiar katastrowy górniczej w czeskiej Karwinie, gdzie zginęło trzynastu górników, w tym dwunastu Polaków.

Spotkanie Korona – Miedź rozpocznie się o godz. 15.30.

 

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO