Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Zwycięstwo według tradycji. Polacy lepsi od Japończyków jedną bramką  

środa, 29 grudnia 2021 20:35 / Autor: Damian Wysocki
Zwycięstwo według tradycji. Polacy lepsi od Japończyków jedną bramką   
fot. Grzegorz Trzpil
Zwycięstwo według tradycji. Polacy lepsi od Japończyków jedną bramką   
fot. Grzegorz Trzpil
Damian Wysocki
Damian Wysocki

W drugim meczu 4Nations Cup, reprezentacja Polski pokonała Japonię 28:27. W kadrze zadebiutował Miłosz Wałach. 

Początek był wyrównany. Zespół z Azji minimalnie prowadził, ale z biegiem czasu miał coraz większe problemy z przedarciem się przez polską obronę. Podopieczni Patryka Rombla wyprowadzili kilka kontrataków, a na przerwę schodzili, prowadząc 15:13.

Po zmianie stron długo utrzymywali przewagę, jednak w końcówce dali się złapać. „Biało-czerwoni” wytrzymali wojnę nerwów, i wygrali w myśl doskonale znanej w naszym szczypiorniaku maksymy: „spokojnie jedną”.

Na boisku zabrakło zawodników Łomży Vive. Arkadiusz Moryto i Michał Olejniczak przesiedzieli spotkanie na ławce rezerwowych. Mateusz Kornecki znalazł się poza kadrą. Zastąpił go inny bramkarz kieleckiego klubu, wypożyczony do Torus Wybrzeża Gdańsk, Miłosz Wałach. 20-latek odbił tylko jeden z 16 rzutów, broniąc karnego.

W czwartek, w ostatnim spotkaniu turnieju, „biało-czerwoni” zagrają z Holandią (godz. 18.30).  

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO