Święcenia kapłańskie w Jędrzejowie. Udzielił ich biskup Jan Piotrowski

Mszę Świętą koncelebrowali ojcowie cystersi i zaproszeni kapłani. W Eucharystii uczestniczyli bliscy neoprezbitera i miejscowi wierni. W swojej homilii, Pasterz naszej diecezji przypomniał o istocie kapłaństwa i wielkim znaczeniu wspólnoty zakonnej.

– Jesteśmy z tobą, Konradzie i otaczamy cię naszą serdeczną i ciepłą modlitwą(…). Kiedy otrzymasz święcenia prezbiteratu, upodobnisz się do Chrystusa. Często powtarzano nam te słowa: Kapłan to alter Chrystus, to drugi Chrystus. Upodobnisz się więc do Chrystusa, Kapłana i Pasterza, aby głosić ewangelię i oddawać cześć Bogu, który jest miłością. Będziesz to czynił przede wszystkim przez składanie Najświętszej Ofiary. Bądź gorliwym szafarzem sakramentów świętych, a głoszenie Ewangelii, które zawsze zwiastuje wiosnę duchowej odnowy, niech będzie pokarmem dla wiernych. odzienna świętość twojego życia, a w nim modlitwa osobista i wspólnotowa, zakonne liturgia godzin oraz rady ewangeliczne, czystości, ubóstwa i posłuszeństwa, a także miłość i pokora niech będą źródłem twojej radości– tłumaczył Biskup Kielecki.

Posłuchaj całej homilii:

Później biskup Jan Piotrowski udzielił święceń kapłańskich, a o. Konrad Żbik koncelebrował swoją pierwszą Mszę Świętą razem z innymi kapłanami.

–  To jest na pewno dzień niezwykły, dlatego że przez posługę biskupa, sam Chrystus nałożył mi ręce na głowę. Natomiast ja moje kapłaństwo przeżywam nie jako kapłan diecezjalny, ale jako mnich. Mnich, który żyje według reguły świętego Benedykta. Jak pisze święty Benedykt: „kapłanem jest wyłącznie przy ołtarzu”. Natomiast poza tą przestrzenią liturgii ma zajmować w klasztorze to miejsce, które wynika z czasu jego wstąpienia i profesji. Dlatego wydaje mi się, że jest to wielkie wezwanie świętego Benedykta do pokory i do tego, żeby kapłan pamiętał o tym, że służy Najwyższemu, ale poza tą przestrzenią ołtarza ma dalej być prostym chrześcijaninem – podkreślał w rozmowie z Radiem eM Kielce.

Jak mówiła mama neoprezbitera, pani Elżbieta chęć wstąpienia do zakonu i zostania kapłanem przejawiał od dziecka.

– Mówił o tym już w podstawówce. Chodził wówczas na wszystkie Msze Święte, był ministrantem, lektorem, a potem poszedł od zakonu. To dla mnie bardzo radosny dzień – zaznaczała.

Konrad Żbik pochodzi z Krakowa. Wstąpił do Opactwa Cystersów w Mogile. Później trafił do Jędrzejowa. Jak podkreślał o. Rafał Ściborowski, opat jędrzejowskich cystersów, cała wspólnota raduje się z nowego kapłana.

– Cieszymy się z włączenia kolejnego współbrata, który staje się kapłanem, jak to mówią psalmy: „na wieki i na wzór Melchizedeka”. Jest to radość dla naszej wspólnoty. Tym bardziej, że każde powołanie zakonne dzisiaj w dobie braku powołań jest naprawdę skarbem Jezusa Chrystusa dla naszych zgromadzeń zakonnych, czy to cystersów, czy w ogóle dla Kościoła powszechnego– dodał.

Po Mszy Świętej kapłan odbierał gratulacje od przybyłych gości.