MIASTO
Bloki czy „mikrolas”? Co z zielonym terenem na Czarnowie?


Co dalej z zielonym terenem w centrum kieleckiego Czarnowa? Choć zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego grunt miał być przeznaczony pod zabudowę wielorodzinną, to część radnych chce, by powstał tam park. I wiele wskazuje na to, że ten pomysł ma spore szanse na realizację.
Chodzi o działki o łącznej powierzchni ponad dwóch hektarów, położone między blokami i należące do miasta (oznaczone numerem 1099/15). To teren mieszczący się pomiędzy ulicą Piekoszowską, a Mieszka I.
Choć obecnie działki są formalnie przeznaczone pod budownictwo mieszkaniowe, coraz częściej pojawiają się głosy, by pozostawić je w nienaruszonej formie.
– Fajnym rozwiązaniem byłaby koncepcja tak zwanego „mikrolasu”. Chodzi o to, by w dużej mierze zostawić ten teren w stanie naturalnym. Takie miejsce poprawiłoby retencję i jakość powietrza. Poza tym mamy tu bardzo unikalny ekosystem – mówi Wiktor Pytlak, radny Koalicji Obywatelskiej.
Nie brakuje też innych propozycji.
– Na pewno musimy to przedyskutować z mieszkańcami. Czy robimy tu typowy park: z alejkami, latarniami, koszami, czy zostawiamy wspomniany mikrolas? Każda z tych koncepcji zasługuje na uwagę – dodaje.
Pod koniec marca radni z komisji Infrastruktury, Transportu i Środowiska zorganizowali wizję lokalną na terenie działek. Po jej zakończeniu pozytywnie zaopiniowali wniosek o zmianę miejscowego planu zagospodarowania. Na ostateczne decyzje trzeba będzie jeszcze poczekać.
![[FOTO] W Kielcach powstała pierwsza w Polsce „Via Ferrata”](/media/k2/items/cache/6cbea909db50d650b0df71c54a10fe03_L.jpg)







