Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

MIASTO

Radna Katarzyna Czech-Kruczek: Drogi po zimie wyglądają jak szwajcarski ser

poniedziałek, 12 kwietnia 2021 13:11 / Autor: Weronika Karyś
Radna Katarzyna Czech-Kruczek: Drogi po zimie wyglądają jak szwajcarski ser
Radna Katarzyna Czech-Kruczek: Drogi po zimie wyglądają jak szwajcarski ser
Weronika Karyś
Weronika Karyś

Wiosna - choć większość wyczekuje jej z utęsknieniem, kierowcom kojarzy się głównie z ogromnymi dziurami w drogach. W Kielcach ubytki pojawiają się po każdej zimie. Do tej pory ich uzupełnianie niewiele dawało.

Temperatura poniżej zera, zalegający śnieg, zamarzająca woda – takie warunki atmosferyczne negatywnie wpływają na stan kieleckich dróg. Z początkiem wiosny w jezdniach pojawia się mnóstwo ubytków, które znacznie utrudniają przemieszczanie się po mieście.

- Mieszkańcy wskazują, że sytuacja powtarza się co roku. Sama też zauważam ten problem – mówi Katarzyna Czech-Kruczek. Wiceprzewodnicząca rady miasta postanowiła osobiście zająć się sprawą i zawnioskować do prezydenta o udostępnienie dokumentów dotyczących remontów kieleckich dróg.

- Bardzo dużo podróżuję, jeżdżę do różnych miast i widzę, że jakość naszych kieleckich dróg znacznie odbiega od tych znajdujących się w innych częściach Polski. Ubytki w nawierzchni to duży problem - skutkują uszkodzeniami pojazdów i ogumienia, są również bezpośrednią przyczyną kolizji. Z drugiej strony, wykonywanie co roku tej samej pracy to także ogromne koszty dla miasta i stracony czas. Należy się więc poważnie zastanowić, co jest nie tak – dodaje.

Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach, tłumaczy, że do tej pory ubytki w drogach były uzupełniane nietrwałą technologią. Tym razem dziury są zapełniane masą bitumiczną, która jest o wiele bardziej wytrzymała.

- Obecnie Rejonowe Przedsiębiorstwo Zieleni i Usług Komunalnych zajmuje się likwidacją dziur na kieleckich ulicach i przeprowadza remonty cząstkowe nawierzchni. Przypomnę, że do tej pory uzupełnianie ubytków było wykonywane tak zwaną masą na zimno albo masą z recyklera. Była to technologia, którą stosuje się w niskich temperaturach i przy dużej wilgotności, a której celem jest poprawa przejezdności. Natomiast w tej chwili przystąpiliśmy do napraw technologią zdecydowanie trwalszą – masą bitumiczną – tłumaczy Jarosław Skrzydło.

Miejski Zarząd Dróg zapewnia, że do końca kwietnia zostanie naprawionych kilkadziesiąt kieleckich ulic. - W ostatnich dniach warunki atmosferyczne uległy znacznej poprawie, jednak z prognoz wynika, że niebawem ponownie pojawi się śnieg z deszczem i temperatury oscylujące w granicach zera. To spowolni nasze działania. Mimo to, zgodnie z harmonogramem, w kwietniu planujemy naprawić kilkadziesiąt ulic na terenie miasta. Prace, tak jak do tej pory, będą odbywać się zarówno w ciągu dnia, jak i w nocy – informuje Skrzydło.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO