Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

REGION

Czy kieleckie place zabaw są bezpieczne? Sprawdziliśmy

czwartek, 19 maja 2022 12:52 / Autor: Aleksandra Rękas
Czy kieleckie place zabaw są bezpieczne? Sprawdziliśmy
Czy kieleckie place zabaw są bezpieczne? Sprawdziliśmy
Aleksandra Rękas
Aleksandra Rękas

Huśtawki, koniki, piaskownica, drabinki, zjeżdżalnia… jest wiele atrakcji, bez których maluchy nie wyobrażają sobie placu zabaw. Jednak, by rodzic mógł wygodnie rozsiąść się na ławce i w spokoju poczytać książkę, otoczenie musi być w pełni bezpieczne. Czy tak jest?

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przygotował zestawienie, które obrazuje, jak powinno wyglądać miejsce dziecięcych zabaw.

– Plac zabaw to przestrzeń radości, eksperymentowania i rozwijania kreatywności. To również miejsce, które powinno być bezpieczne dla dzieci. Niezbędna jest do tego nie tylko czujność rodziców i opiekunów, ale także odpowiedzialność  podmiotów zaangażowanych w powstawanie i utrzymywanie miejsc spędzania czasu najmłodszych – mówi Tomasz Chróstny, Prezes UOKiK.

Pierwszą sprawą, na jaką rodzice powinni zwrócić uwagę jest otoczenie – teren powinien być odpowiednio ogrodzony tak, by dziecko nie miało dostępu do ruchliwych miejsc. Istotną kwestią jest także nawierzchnia. Najbezpieczniejsze będą zatem materiały syntetyczne, jak guma, a także naturalne - piasek, żwir, czy wióry drzewne.

Warto też pamiętać, że urządzenia znajdujące się na placu zabaw powinny być dobrze przymocowane do podłoża i stabilne. W miarę możliwości warto wypróbować je samemu – potrząsnąć, dotknąć powierzchni, zwrócić uwagę na ostre krawędzie.

Niektóre urządzenia mogą okazać się niedostosowane do wieku i wzrostu naszego malucha Jeśli dziecko nie jest w stanie samodzielnie wdrapać się na urządzenie, nalepiej zrezygnować z zabawy.

A co o placach zabaw w naszym mieście sądzą kielczanie?

– Jest kilka miejsc wołających o pomstę do nieba, na przykład na osiedlu Świętokrzyskim. Na niektórych placach zabawki są kompletnie zaniedbane, przy koszach walają się butelki po alkoholach i śmieci – zauważa mama trzyletniej Laury.

– Największym problemem jest młodzież, która z placów zabaw robi sobie miejsca spotkań. Przy tym spożywają alkohol i głośno się zachowują. Podejrzewam, że oni niszczą infrastrukturę dla dzieci. Niestety to mocno widoczne, na przykład na placu zabaw przy ulicy Paderewskiego – komentuje pan Mateusz, który na plac wybiera się z czteroletnim synkiem.

Rzeczywiście, są w Kielcach place zabaw, których stan pozostawia sporo do życzenia. Ale są i takie, których infrastruktura robi naprawdę dobre wrażenie.

– Świetny dla dzieciaków jest plac zabaw w parku miejskim, są tam trampoliny, duże zjeżdżalnie, miejsca do wspinaczki. Podobnie na Olszewskiego, w pobliżu Parku Technologicznego. Córka uwielbia jeździć także do Nowin, niedaleko pływalni. Dobrym rozwiązaniem jest łączenie placu zabaw dla dzieci z siłownią dla dorosłych - komentuje pani Ania,

Warto wiedzieć, że każdy z nas może zgłosić niebezpieczne miejsce. O usterkach należy powiadomić zarządcę lub właściciela. Zastrzeżenia można również zgłosić do inspektoratu nadzoru budowlanego znajdującego się w każdym powiecie.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO