Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

REGION

„Żeby zdążyć opowiedzieć”. Za nami premiera wzruszającego filmu

środa, 09 listopada 2022 14:27 / Autor: Weronika Karyś
„Żeby zdążyć opowiedzieć”. Za nami premiera wzruszającego filmu
Fot. Mateusz Wolski
„Żeby zdążyć opowiedzieć”. Za nami premiera wzruszającego filmu
Fot. Mateusz Wolski
Weronika Karyś
Weronika Karyś

Za nami premiera filmu „Żeby zdążyć opowiedzieć”, którego bohaterami są mieszkańcy województwa świętokrzyskiego, ludzie doświadczeni wojną – pani Halinka, Zosia i Marysia, a także pan Andrzej oraz stujednoletni pan Mieciu. Ich historie zostały zamknięte w dwudziestopięciominutowej, wyjątkowej projekcji.

Projekt został zrealizowany dzięki współpracy wojewody świętokrzyskiego ze Stowarzyszeniem Sztuka Łączenia. Niesie za sobą wyjątkowe przesłanie.

– Obok nas mieszkają historie, które zasługują na to, by o nich pamiętać. Opowiadają je ludzie, którzy mają już swoje lata i czują, że chcieliby jeszcze coś po sobie zostawić. Ten film powstał właśnie po to, żeby oni zdążyli opowiedzieć, a my żebyśmy zdążyli wysłuchać – mówi Aleksandra Niemczyk, reżyserka filmu i wiceprezes Stowarzyszenia Sztuka Łączenia.

Wspomniany film to część większego projektu pod nazwą „W służbie”.

– Świętokrzyskie jest bogate w ludzi. To skarbnica wiedzy o czasach i rzeczach, które minęły, o traumatycznych przeżyciach. W filmie występują osoby, które przeżyły powstanie, wojnę i pacyfikację Michniowa. Nikt by się nie spodziewał, że urząd będzie tworzył dokumenty historyczne, ale tak się stało. Stowarzyszenie w sposób genialny zebrało materiał i oddało hołd osobom, które z trudnych czasów wyniosły przekonanie, że człowiekiem się jest, a nie bywa – zaznacza wojewoda świętokrzyski, Zbigniew Koniusz.

Premiera celowo została zaplanowana na okres przed Narodowym Świętem Niepodległości gdyż, jak zaznacza wojewoda, film doskonale się w nie wpisuje.

– Są wspomnienia, które niestety budzą żal. To wspomnienia czasów, w których było bardzo ciężko, kiedy człowiek był bardzo głodny i o nic w życiu nie prosił tylko modlił się o chleb. Miałam niecałe trzy lata jak nas wywieźli. Klimat był srogi, było bardzo zimno. Przy życiu trzymały nas orzechy cedrowe – mówi pani Halinka, która przeżyła zsyłkę na Sybir.

– Jestem zadowolony, że mimo sędziwego wieku jestem tu i oglądam ten film. Cieszy mnie bardzo, że jest z nami młodzież, która chce się dowiedzieć jaki to był trudny okres. Urodziłem się w 1921 roku. Była niesamowita bieda. Pamiętam jak wybuchła wojna, to był słoneczny dzień – wspomina pan Mieciu.

Jak zapowiada wojewoda świętokrzyski, film ma zostać rozpowszechniony w całym regionie. Wstępne umowy z powiatowymi domami kultury zostały już zawarte. Niebawem będzie go można również obejrzeć na kanałach Stowarzyszenia Sztuki Łączenia.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO