Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Bartoszek: Cały czas mieliśmy pod górkę. Za nami wiele nieprzespanych nocy

poniedziałek, 14 grudnia 2020 11:25 / Autor: Damian Wysocki
Bartoszek: Cały czas mieliśmy pod górkę. Za nami wiele nieprzespanych nocy
fot. Maciej Bartoszek
Bartoszek: Cały czas mieliśmy pod górkę. Za nami wiele nieprzespanych nocy
fot. Maciej Bartoszek
Damian Wysocki
Damian Wysocki

– Nie było łatwo i dalej nie jest. Cały czas mieliśmy pod górkę. Sporo kłód pod nogi, wiatr w oczy, ale przez te najgorsze momenty już przeszliśmy – mówi Maciej Bartoszek, trener Korony Kielce, po zakończeniu zmagań w rundzie jesiennej Fortuna I Ligi.

Sześć zwycięstw, trzy remisy i siedem porażek – to bilans „żółto-czerwonych”. Z 21 punktami na koncie plasują się na 11. miejscu.

– Cały czas mieliśmy pod górkę. Zgrywaliśmy zespół w meczach o punkty. Szukaliśmy pewnych rozwiązań, dogrywaliśmy współpracę poszczególnych formacji. Udoskonalaliśmy niektóre elementy gry, ale to trwało w momencie walki w lidze. To nie był komfortowy okres – podsumowuje rundę Maciej Bartoszek.

–  Z drugiej strony cieszy obecna zdobycz punktowa i to, że wygrywaliśmy z zespołami, z którymi powinniśmy. Z tymi mocniejszymi, gdzie mogliśmy zweryfikować nasz potencjał i sprawić niespodziankę, przytrafiały się błędy. Poza spotkaniem z Termaliką nie odstawialiśmy jednak od przeciwników – uzupełnia szkoleniowiec „żółto-czerwonych”.

Po spadku z Ekstraklasy klub przeszedł prawdziwą rewolucję kadrową. Do tego doszło przeciągające się zamieszanie związane ze sprawami właścicielskimi.

– Było sporo zawirowań, dużo zmian. Pojawiło się wielu nowych zawodników, aż 12 zostało przesuniętych z drużyny rezerw. Za nami wiele nieprzespanych nocy, wiele sytuacji niezależnych od nas, które wpływały na organizację naszej pracy. Na przykład kwestie związane z pandemią. Sami musieliśmy być poddani kwarantannie. Zespół został wrzucony w niesamowity wir meczów. W ostatnich tygodniach graliśmy praktycznie co trzy dni. Ciężko było doskonalić pewne rzeczy w treningach, bardziej opierało się to na analizach. Praca została utrudniona – tłumaczy Bartoszek.

– Przez te najgorsze momenty już przeszliśmy. Jesteśmy przyczajeni do stawania czoła problemom. Chcemy iść do przodu. Druga runda będzie inna, będziemy mieli więcej czasu, żeby ułożyć sobie wszystko tak, jak chcemy – kwituje trener Korony Kielce.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO