Bartoszek: To była sroga lekcja

Trzecia drużyna kosowskiej ekstraklasy wszystkie gole zdobyła w pierwszej połowie. Autorem dwóch pierwszych był Gentian Muca, który wykorzystał dośrodkowania ze stałych fragmentów. Tuż przed przerwą pięknym uderzeniem z dystansu popisał się Lorik Boshnjaku.

– Pierwsze dwie bramki to nasze ewidentne błędy. Przeciwnik miał bardzo dobrze przećwiczone stałe fragmenty. To nas rozbiło. Pogubiliśmy się. Trzeci gol… stadiony świata. Graliśmy z mocnym przeciwnikiem. Prisztina to dobrze zorganizowana drużyna, na teraz lepiej wyglądająca pod względem fizycznym. To była sroga lekcja, ale teraz jest czas, aby taką odebrać – wyjaśniał Maciej Bartoszek.

– Dobrze poruszaliśmy się po boisku, ale byliśmy zdecydowanie wolniejsi. Przegrywaliśmy wiele pojedynków. To była główna przyczyna naszej porażki. Rywale byli lepsi pod każdym walorem motorycznym. Dobra taktyka nie wystarczyła do powalczenia z tak dysponowanym rywalem – uzupełniał szkoleniowiec „żółto-czerwonych”.

Korona rozegra w Turcji jeszcze jeden mecz, najprawdopodobniej w czwartek. Jej rywala poznamy w najbliższym czasie. Dzień później „żółto-czerwoni” wrócą do Polski.