Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Od "minus cztery", przez wielkie męczarnie, po szczęśliwe zakończenie. Industria w finale Pucharu Polski

sobota, 04 maja 2024 19:27 / Autor: Michał Gajos
Od "minus cztery", przez wielkie męczarnie, po szczęśliwe zakończenie. Industria w finale Pucharu Polski
Od "minus cztery", przez wielkie męczarnie, po szczęśliwe zakończenie. Industria w finale Pucharu Polski
Michał Gajos
Michał Gajos

Industria Kielce po bardzo zaciętym meczu pokonała Wybrzeże Gdańsk w półfinale Pucharu Polski 33:30. W finale kaliskiego Final4 mistrzowie Polski zagrają z Orlenem Wisłą Płock. 

Kielczanie przystąpili do tego spotkania wymęczeni środową rywalizacją z Magdeburgiem. Ubytki kondycyjne, ale i psychiczne były widoczne od pierwszych minut. Wynik zawodów kilka chwil po ich rozpoczęciu wskazywał na wynik 3:0, jednak nie dla mistrzów Polski, a 11. drużyny Orlen Superligi.

W pewnym momencie przewaga gdańszczan osiągnęła nawet cztery gole, jednak od stanu 6:2 Żółto-Biało-Niebiescy rozpoczęli mozolne odrabianie strat. Ta droga w pierwszej części gry nie zakończyła się jednak happy endem.

Podopieczni Talanta Dujshebaeva rzucili pięć bramek z rzędu, wyszli na czoło rywalizacji, ale ostateczni jeszcze raz dali się prześcignąć oponentom. Do szatni ze skromną zaliczką schodzili szczypiorniści Patryka Rombla.

Po zmianie stron Wybrzeże osiągnęło dwa trafienia na plus, trzymało na dystans klubowych wicemistrzów Europy, natomiast mocno utrudniło sobie sprawę w 33. minucie, gdy w ciągu niespełna 60 sekund straciło dwóch graczy z wykluczeniami.  

Po sześciu minutach Alex Dujshebaev pierwszy raz po powrocie na boisko wysunął swój zespół na prowadzenie. Kielczanie nie zdołali się jednak napędzić i po chwili znów byli w pozycji goniących.

Na przełomie trzecego i czwartego kwadransa parkiet w Kaliszu opanował chaos. Kilkukrotnie Industria mogła trafiać na „plus dwa”, a zamiast tego pozwalała na gole wyrównujące Gdańska. W kluczowym momencie zawodów, na 10 minut przed wybrzmieniem końcowej syreny, kielczanie wrzucili wyższy bieg.

Ekipa Dujshebaeva osiągnęła trzy gole zaliczki, ale po chwili Nahi opuścił grę na 120 sekund, co skutkowało zredukowaniem strat przez rywali do jednego gola. Wybrzeże miało nawet akcję na remis, natomiast w mgnieniu oka piłkarze ręczni reprezentujący klub ze stolicy Świętokrzyskiego jeszcze raz uciekli na trzy trafienia, a mecz zwieńczyli zwycięstwem 33:30. 

Finał zostanie rozegrany w niedzielę. Rywalem kielczan będzie Orlen Wisła Płock. Początek o godz. 20:15. 

Wybrzeże Gdańsk – Industria Kielce 30:33 (12:11)

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO