Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Ojrzyński: Jeśli zawodnicy dołożą u siebie po 10 czy 15 procent, to zyska cała drużyna

niedziela, 30 stycznia 2022 18:14 / Autor: Damian Wysocki
Ojrzyński: Jeśli zawodnicy dołożą u siebie po 10 czy 15 procent, to zyska cała drużyna
fot. Korona Kielce
Ojrzyński: Jeśli zawodnicy dołożą u siebie po 10 czy 15 procent, to zyska cała drużyna
fot. Korona Kielce
Damian Wysocki
Damian Wysocki

– Potencjał jest ogromny, ale trzeba dobrze pracować. Musimy być mądrzy i świadomi. Chcemy, aby każdy zrobił progres. Jeśli zawodnicy dołożą u siebie po 10 czy 15 procent, to zyska cała drużyna. Widzimy, że parametry fizyczne idę w górę, co bardzo cieszy – mówi Leszek Ojrzyński, trener Korony Kielce, na początku zgrupowania w tureckim Belek.

„Żółto-czerwoni” przebywają nad Bosforem od piątku. Na zgrupowanie poleciało 28 piłkarzy. W poniedziałek do zespołu dołączy Filipe Olivieira, który był ostatnio chory. Turcja przywitała kielczan  chłodem i deszczem.

– Mam nadzieję, że wszystko uda się zrealizować według planu, ale aura może nam to utrudnić. Mamy kilkanaście dni, więc jesteśmy w stanie reagować i korygować harmonogram. Na wszystko patrzymy optymistycznie. Jest uśmiech i wiara w dobrą przyszłość. Na wszystko przyjdzie czas – wyjaśnia Leszek Ojrzyński.  

W Belek „żółto-czerwoni” mogą pracować na dobrze przygotowanych boiskach. Przeważnie w planach mają dwie lub trzy jednostki treningowe.

– Teraz weszliśmy w inny okres. Niektórzy mają do nadrobienia jeszcze pewne rzeczy w przygotowaniu motorycznym. Zajęcia z piłkami są szybsze. Mamy dobrze przygotowane boiska, w planach silnych sparingpartnerów. Jako trenerzy jesteśmy uzależnieni od zawodników. Oni wyznaczają trendy. My dajemy kierunki do ich rozwoju. Mierzymy siły na zamiary. Wszystko musi być dobrze zbalansowane. Na obozie chcemy się  lepiej poznać. Musimy skonsolidować tę grupę, aby wzajemna praca dawała radość – tłumaczy szkoleniowiec „żółto-czerwonych”.

W środę Korona rozegra pierwszy z czterech zaplanowanych sparingów. Jej rywalem będzie lider rosyjskiej drugiej ligi – FC Orenburg.

– To klub z dużym budżetem, który przeprowadził ciekawe transfery. Są na dobrej drodze do awansu. Na pewno przygotujemy zawodników po krótce do tego rywala, ale najważniejsze będzie skupienie się na swojej grze. To będzie dla nas lekcja poglądowa. Tym razem znowu chcemy dać każdemu zawodnikowi po 45 minut – tłumaczy Leszek Ojrzyński.

– Nie ma jeszcze mowy o optymalnym składzie. Jest za daleko do ligi. Liczę na każdego zawodnika. Każdy ma szansę. Na treningach jest duża rywalizacja. Mamy już zajęcia, gdzie trzeba dążyć do wygranej. Ostatnie wybory pojawią się dopiero kilka dni przed ligą. Wiemy, że nie wszystkie pozycje sią jednakowo obsadzone, ale liczę na tę grupę, również na młodych chłopaków – uzupełnia trener „żółto-czerwonych”.

Leszek Ojrzyński przyznał również, że klub prowadzi rozmowy z jeszcze jednym zawodnikiem, który niebawem może dołączyć do zespołu.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO