Paryż, a dwa dni później Szeged? Łomżę Vive czeka intensywny luty

Jak informowaliśmy kilka dni temu, celem federacji jest dokończenie zmagań grupowych w planowym terminie, czyli do 4 marca. Gdyby nie udało się tego zrobić, przygotowano alternatywny scenariusz, zakładający awans do fazy play-off wszystkich szesnastu zespołów. O tym więcej pisaliśmy TUTAJ.

"Jesienią" nie udało się rozegrać dziewiętnastu spotkań. EHF wyznaczyła nowe terminy dla siedemnastu z nich. Dodatkowo, zespoły muszą stoczyć po cztery „planowe” pojedynki.

Pierwsze zaległe spotkania mają zostać rozegrane 4 lutego, a więc zaledwie cztery dni po finale mistrzostw świata w Egipcie.

Łomża Vive Kielce ma do nadrobienia dwa zaległe mecze. Pierwszy, domowy z FC Porto odbędzie się we wtorek, 9 lutego o godz. 18.45. Najprawdopodobniej dwa dni później podopiecznych Tałanta Dujszebajewa czeka wyjazd na spotkanie 11. kolejki z Mieszkowem Brześć. Na razie nie podano dokładnej daty tego pojedynku.

W następną środę lub czwartek mistrzowie Polski podejmą w swojej hali Elverum.

Drugi zaległy mecz kielczanie rozegrają we wtorek, 23 lutego w Paryżu (godz. 18.45). Wszystko wskazuje na to, że po starciu z Paris-Saint Germain udadzą się bezpośrednio na Węgry, gdzie w czwartek lub piątek zmierzą się z MOL-Pick Szeged.

Podopieczni Tałanta Dujszebajewa fazę grupową zakończą 3 lub 4 marca domowym spotkaniem z Flensburgiem.