Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Suzuki Korona Handball znowu gra z Varsovią. Waga spotkania zdecydowanie większa

piątek, 15 stycznia 2021 11:38 / Autor: Damian Wysocki
Suzuki Korona Handball znowu gra z Varsovią. Waga spotkania zdecydowanie większa
fot. Patryk Ptak
Suzuki Korona Handball znowu gra z Varsovią. Waga spotkania zdecydowanie większa
fot. Patryk Ptak
Damian Wysocki
Damian Wysocki

Przed szczypiornistkami Suzuki Korony Handball jeden z najważniejszych meczów w sezonie. W sobotę, w ostatnim spotkaniu pierwszej rundy, kielczanki podejmą w swojej hali Varsovię – ich głównego rywala w walce o awans do PGNiG Superligi.

Kilka dni temu, w pucharowej rywalizacji, podopieczne Pawła Tetelewskiego pokonały zespół z Warszawy pięcioma bramkami (34:29).

– Wygraliśmy, ale wiemy, że Varsovia jest zespołem, który wymaga dużej uwagi. Przygotowujemy się jak do meczu sezonu. Wiemy, że to jedno z najważniejszych spotkań w kontekście awansu. Nie możemy stracić koncentracji. Przewaga psychologiczna jest po naszej stronie. Największą bronią rywalek jest kontratak. Musimy wystrzegać się prostych błędów własnych. Nie możemy oddawać rzutów z nieprzygotowanych pozycji. Trzeba grać konsekwentnie do końca. Kluczem do zwycięstwa będzie jednak twarda i zdecydowana obrona – wyjaśnia Paweł Tetelewski, trener kieleckiej drużyny.

Waga sobotniego spotkania będzie zdecydowanie większa, niż tego pucharowego. Suzuki Korona Handball zyskała przewagę, ale z drugiej strony ekipa z Warszawy może przyjechać teraz jeszcze mocniej zmobilizowana.

– Zapewne my i Varsovia nie pokazaliśmy jeszcze wszystkich atutów. Możemy się czymś zaskoczyć. Na ostatnich treningach będziemy ćwiczyć warianty przeciwko różnym obronom. Piłka ręczna to trochę szachy. Wszystko wyjaśni się w sobotę – przekonuje Paweł Tetelewski.

Mobilizacja w kieleckiej szatni jest bardzo duża.

– Nie możemy pozwolić sobie na porażkę. Jesteśmy przygotowane w stu procentach do tego spotkania. Musimy pokazać to udowodnić na boisku. Musimy zachować skuteczność w ataku, czego zabrakło nam na początku ostatniego meczu z Wesołą. Mamy nadzieję, że cały mecz z naszej strony będzie równy, będziemy cały czas prowadzić i nie pozwolimy przeciwniczkom nawet przez chwilę pomyśleć, że mogą coś tutaj ugrać – wyjaśnia Paulina Piwowarczyk, obrotowa Suzuki Korony Handball

Sobotni mecz w hali przy ulicy Krakowskiej rozpocznie się o godz. 17.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO