Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Trojak: Ten wynik bardziej cieszy nas niż Zagłębie

niedziela, 23 kwietnia 2023 14:27 / Autor: Damian Wysocki
Trojak: Ten wynik bardziej cieszy nas niż Zagłębie
Trojak: Ten wynik bardziej cieszy nas niż Zagłębie
Damian Wysocki
Damian Wysocki

– Musimy szanować ten punkt. To był bardzo ciężki mecz. W drugiej połowie Zagłębie miało kontrolę i bardzo dobrze utrzymywało się przy piłce. Mieli też swoje szanse. Myślę jednak, że remis to sprawiedliwy wynik – powiedział Jewgienij Szykawka, napastnik Korony Kielce, po spotkaniu z Zagłębiem Lubin.

Mecz zakończył się remisem 2:2. Wszystkie bramki padły w pierwszej części. Strzelanie rozpoczął Marko Poletanović. Dwukrotnie odpowiedział Jewgienij Szykawka. Tuż przed przerwą wyrównać zdołał Dawid Kurminowski.

– Cieszy siódmy nieprzegrany mecz z rzędu. Bolą jednak stracone dwa punkty u siebie. Wiedzieliśmy, że tutaj mogliśmy zrobić milowy krok do utrzymania. Prowadziliśmy, ale  w końcówce połowy zabrakło nam koncentracji. Z przebiegu meczu wydaje mi się, że ten wynik jest sprawiedliwy i bardziej cieszy nas, niż Zagłębie – tłumaczył Miłosz Trojak, obrońca „żółto-czerwonych”.

Zagłębie miało więcej z gry. Jego ataki były bardziej poukładane. Podopieczni Waldemara Fornalika wykazywali się większą intensywnością.

– Zagłębie to bardzo dobry zespół z młodą kadrą. Łakomy robi różnicę w środku. Myślę, że będzie grał za  granicą. Na pewno musimy mieć większą koncentrację przy korzystnym wyniku. Szkoda, bo grało nam się fantastycznie przy takiej publiczności. Fani w nas mocno wierzą. Chodzą tłumnie na mecze, bo przede wszystkim gramy dobrze w piłkę – wyjaśniał Miłosz Trojak, który w końcówce spotkania potrzebował pomocy medycznej. Jak się okazuje, spotkanie dokończył z urazem.

– Lekko spięło mi przywodziciel. Mam nadzieję, że to nic poważnego. Zobaczymy następnego dnia. Pewnie będę miał jakieś zabiegi, może badania – wyjaśniał obrońca.

Kolejne dwie bramki do swojego dorobku dołożył Jewgienij Szykawka. Tym razem dwukrotnie skutecznie uderzył głową.

– Cieszę się z tego, ale najważniejsza jest praca dla drużyny. Lepsze byłyby trzy punkty. Chcieliśmy znów zrobić to dla naszych kibiców – zakończył napastnik z Białorusi.

W przyszłą niedzielę Korona zagra na wyjeździe ze Stalą Mielec.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO