Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

MIASTO

Budżet przyjęty głosami... sześciu radnych

piątek, 15 grudnia 2023 11:03 / Autor: Weronika Karyś
Budżet przyjęty głosami... sześciu radnych
Budżet przyjęty głosami... sześciu radnych
Weronika Karyś
Weronika Karyś

Podczas dzisiejszej (15.12) sesji rady miasta gremium zaopiniowało plan budżetu na 2024 rok. "Za" zagłosowało tylko... sześć osób. Z racji, że w tym przypadku nie jest wymagana większość bezwzględna, dokument został przyjęty.

Budżet został przyjęty głosami trzech radnych niezrzeszonych i trzech radnych z prezydenckiego klubu Projekt Wspólne Kielce.

- Budżet jest trudny, ale lepszy niż ten, który obowiązywał w tym roku. Mnie cieszą drobne rzeczy, pewne oczywiście również smucą. Ze względu na zwiększające się obciążenia brakuje środków na potrzebne i tak oczekiwane przez mieszkańców projekty. Wszyscy wiemy jednak, jak trudno było skonstruować ten budżet - mówiła wiceprzewodnicząca Anna Kibortt z Projektu Wspólne Kielce.

Na sesji zdecydowanie przeważały jednak głosy sprzeciwu dotyczące przede wszystkim niewystarczających środków przeznaczonych na inwestycje. To zaledwie 210 mln zł.

- Dzisiaj towarzyszy mi smutek, radość i nadzieja towarzyszą. Smutek, bo budżet w żaden sposób nie odpowiada potrzebom kielczan, a pogłębia problemy. Najważniejszy to brak rozwoju inwestycyjnego. Kielce się powiatyzują. Na inwestycje majątkowe zabezpieczono zaledwie 12 procent budżetu, podczas gdy na przykład w Ostrowcu Świętokrzyskim jest to 28 procent. Radość wynika z faktu, że to ostatni projekt budżetu Bogdana Wenty. Nadzieja, że na jego miejsce pojawi się osoba dobrze zarządzająca miastem - mówił radny Maciej Bursztein z klubu Bezpartyjni i Niezależni.

- Nie widzimy w tym projekcie żadnych konkretnych pomysłów na rozwój miasta, na jego zarządzanie. Zgłaszaliśmy bardzo dużo pomysłów do tego budżetu. Ja sam piętnaście. Ani jeden z tych pomysłów nie został wzięty pod uwagę. Dług ciągle rośnie. Budżet jest szyty na miarę przetrwania ostatnich czterech miesięcy ekipy zarządzającej miastem. Jako klub KO wstrzymamy się w głosowaniu. Nie dlatego, że nie mamy zdania, ale nie chcemy żeby miasto, które dzisiaj jest w bardzo złej sytuacji stawiać w jeszcze gorszej - mówił Michał Braun, przewodniczący klubu radnych Koalicji Obywatelskiej.

- Zainteresowanie terenami inwestycyjnymi w Kielcach jest na bardzo wysokim poziomie. Inwestorzy są odsyłani z kwitkiem, bo nie ma tych terenów. Brakuje w budżecie też środków na rozwój terenów peryferyjnych, środków na Koronę Kielce, remont infrastruktury oświatowej i sportowej. Obawiam się, że budżet może być niedoszacowany. Może nie wystarczyć na realizację podstawowych zadań. Tak jak to było w tym roku. Niestety, jest to budżet oderwany od rzeczywistych potrzeb naszego miasta, na miarę możliwości obecnej ekipy rządzącej - miałki, bez wyrazu, słaby - mówił Marcin Stępniewski, przewodniczący klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości.

Finalnie zarówno klub KO, jak i PiS wstrzymał się od głosu. Przeciwko zagłosował radny Maciej Bursztein.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO