Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

MIASTO

Czy jest alternatywa dla soli drogowej?

piątek, 22 stycznia 2021 20:24 / Autor: Michał Łosiak
Czy jest alternatywa dla soli drogowej?
Czy jest alternatywa dla soli drogowej?
Michał Łosiak
Michał Łosiak

Niszczy buty, ulice, samochody i źle wpływa na zwierzęta – sól drogowa to jednak w dalszym ciągu nieodłączny element zimy. Choć w niektórych krajach stosowane są inne metody walki z oblodzonymi i zaśnieżonymi drogami, to cały czas stanowi ona najskuteczniejszą broń.

Niestety, używanie soli drogowej wiąże się z negatywnymi konsekwencjami dla środowiska. Wpływa na jakość wód, może także niszczyć rośliny i źle oddziaływać na zwierzęta. Skutki stosowania soli możemy odczuć na własnym obuwiu oraz podwoziu i karoserii naszego samochodu, które niszczy, podobnie jak nawierzchnię chodników i ulic. Niektóre miasta, szczególnie skandynawskie, zrezygnowały z soli na rzecz chlorku wapnia.

W Kielcach umowa między Miejskim Zarządem Dróg a Regionalnym Przedsiębiorstwem Zieleni Miejskiej i Usług Komunalnych mówi o użyciu soli, piasku, mieszanki piasku i soli lub solance.

– Używamy typowej, nieoczyszczonej soli drogowej. Na drogach sypiemy mieszankę piasku i soli w różnych proporcjach, w zależności od warunków atmosferycznych. Jeżeli są intensywne opady śniegu, chociażby takie jak w ubiegłym tgodniu, wówczas przede wszystkim pługujemy i usuwamy zalegający śnieg z jezdni. Wówczas sypiemy mniejszą ilość mieszanki – tłumaczy rzecznik RPZiUK Marcin Batóg.

Nie zawsze jednak do walki z oblodzeniami i śniegiem używana jest sól.

– Sypiemy do minus dziesięciu stopni Celsjusza, ponieważ jeśli rozpuści ona lód i powstanie woda, wówczas pod wpływem temperatury na nowo zamarznie, więc nie miałoby to sensu. Przy dużych mrozach dajemy więcej piachu po to, by uczynić nawierzchnię bardziej szorstką – tłumaczy rzecznik RPZiUK. –  W okolicach zera stopni stawiamy na pługowanie, aby usunąć zalegający śnieg z drogi – dodaje.

To, jakiej mieszanki używa Zieleń Miejska zależy również od miejsca, w którym prowadzone są prace.

– Trzeba do tego podchodzić maksymalnie ostrożnie. Na ulicach, przy których mamy łąki kwietne i zieleń, raczej uważamy z solą. Podobnie jest na chodnikach, ale również w parkowych alejkach, gdzie sypiemy mieszankę z przewagą piasku, a sam śnieg usuwamy ręcznie. W parkach odśnieżamy tylko aleje asfaltowe. W pozostałych miejscach robimy to symbolicznie po to, aby jak najwięcej wody dostało się do gleby.

Tag: kielce rpziuk
Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO