MIASTO
Kierowcy taksówek narzekają. Klientów jest coraz mniej...


Taksówkarze w naszym mieście są załamani. Jak opowiadają, klientów jest coraz mniej, a opłaty wciąż coraz wyższe. Zapytaliśmy z czego ten problem może wynikać.
– W tej chwili jest bardzo źle. Weszły te wszystkie korporacje do Kielc. Teraz taksówka nie może być jedynym źródłem utrzymania, to nierealne. Wszystkie opłaty czy paliwo są bardzo drogie – opowiada Pan Władysław, taksówkarz.
Jak zaznacza, jest emerytem, więc pracuje ze względu na potrzebę kontaktu z ludźmi.
– Najczęściej z przewozu korzystają osoby starsze, które nie potrafią korzystać z aplikacji w telefonach – dodaje.
Mieszkańcy stolicy regionu odpowiadają, że transport z aplikacji jest dla nich bardziej komfortowy.
– Już od jakiego czasu nie jeżdżę taksówką. Korzystam z aplikacji, to zdecydowanie bardziej się opłaca. Jest tańsze i szybsze – wyjaśnia Karolina.
Takich głosów jest dużo więcej. Młodzież częściej sięga też po miejskie rowery lub hulajnogi.
– Wolę przejażdżkę rowerem albo hulajnogą. To jest frajda. Nie muszę czekać na przyjazd samochodu. No i dojadę w każde miejsce – mówi Dawid.
Czy to oznacza, że era taksówek mija? Tych na parkingach wciąż nie brakuje.



![[FOTO]](/media/k2/items/cache/7026e0f4786fbb23c7e5780be06f8dc6_L.jpg)
![[FOTO] W Kielcach powstała pierwsza w Polsce „Via Ferrata”](/media/k2/items/cache/6cbea909db50d650b0df71c54a10fe03_L.jpg)



