Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

MIASTO

Staw w Parku Miejskim zarósł glonami. Bo nie działa fontanna

środa, 20 maja 2020 15:33 / Autor: Beata Kwieczko
Staw w Parku Miejskim zarósł glonami. Bo nie działa fontanna
Staw w Parku Miejskim zarósł glonami. Bo nie działa fontanna
Beata Kwieczko
Beata Kwieczko

W stawie w kieleckim Parku Miejskim jest zanieczyszczona woda. Najgorzej wygląda część od strony ulicy Staszica. Nieczystości mają ciemne zabarwienie i cuchną.

Na znacznej powierzchni stawu znajduje się coś, co wygląda jak pyłki i liście. Wszystko jest zebrane w jednym miejscu i ma ciemny kolor. W pobliżu pływają pojedyncze kaczki. Zaniepokojeni skontaktowaliśmy się w tej sprawie z wydziałem Gospodarki Komunalnej i Środowiska Urzędu Miasta w Kielcach. Pracownicy obiecali sprawdzić jak wygląda staw.

- Na miejscu byli pracownicy naszego wydziału i przyrodnicy z Rejonowego Przedsiębiorstwa Zieleni, którzy wykonują na nasze zlecenie wszystkie prace na terenach zielonych. Okazuje się, że nie są to zanieczyszczenia zrzucane z zewnątrz, tylko zbiornik obrósł glonami - mówi Agata Binkowska, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej i Środowiska Urzędu Miasta Kielce i uspokaja, że to nie jest dla nikogo niebezpieczne ani szkodliwe.

Przyczyną takiej sytuacji jest niedziałająca fontanna, która znajduje się na stawie. - To zbiornik bezodpływowy, w związku z tym gnicie glonów jest tam większe. Przerostu nie będzie w momencie, kiedy uruchomimy fontannę. Jednak jeśli wodotrysk nie będzie mógł działać przez dłuższy czas, a glonowanie w dalszym ciągu będzie się rozprzestrzeniało, to poszukamy jakichś preparatów, które uspokoją te wykwity - zapewnia dyrektor wydziału.

Dominik Kowalski z Rejonowego Przedsiębiorstwa Zieleni w Kielcach potwierdza, że pracownicy Zieleni monitorują sytuację.

- We wtorek i środę była tam ekipa pracowników, która czyściła tę część stawu. Zanieczyszczenia są z jednej strony, bo wszystko spływa właśnie tam. Poza tym w okresie kiedy kwitną i pylą drzewa jest ich więcej na lustrze wody - tłumaczy Dominik Kowalski. - Mamy na uwadze stan oczka wodnego w Parku. Kilkanaście dni temu nasi pracownicy wyciągnęli ze stawu kilkudziesięciokilogramowy kosz, który ktoś tam wrzucił - dodaje.

Fontanna na stawie w Parku  zostanie uruchomiona jak tylko wyda na to zgodę sanepid.

staw1

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO