MIASTO
Wieczór z wampirem. Wleciał do domu i syczał


Ubiegły weekend upłynął strażnikom miejskim pod znakiem nietypowych interwencji. Jedną z nich było zgłoszenie dotyczące nieproszonego gościa – nietoperz zadomowił się w jednym z kieleckich domów i ani myślał szukać nowego lokum. W bardziej sprzyjające okoliczności przyrody przenieśli go strażnicy miejscy.
Jak informuje Bogusław Kmieć z kieleckiej straży miejskiej, domownicy nie mogli sami poradzić sobie z nieproszonym gościem. Gdy próbowali się do niego zbliżyć, wydawał niepokojące, syczące dźwięki.
- W związku z tym na pomoc przybyli strażnicy. Funkcjonariusze mieli już doświadczenie w tego typu sytuacjach, ponieważ jakiś czas temu odłowili nietoperza, który pojawił się w budynku użyteczności publicznej. Strażnicy nakryli gacka pudełkiem i przetransportowali go na Kadzielnię – opowiada.
To nie jedyny przypadek interwencji związanej ze zwierzętami w ostatnich dniach. W weekend mundurowi dostali także zgłoszenie dotyczące rannej sarny.
- Ktoś zauważył zwierzę w okolicy ulicy Krakowskiej. Sarna nie była w stanie samodzielnie się poruszać. Strażnicy o pomoc poprosili pracowników schroniska dla zwierząt - wspólnymi siłami odłowili sarenkę i odwieźli ją do weterynarza – dodaje Bogusław Kmieć.

![[FOTO]](/media/k2/items/cache/7026e0f4786fbb23c7e5780be06f8dc6_L.jpg)
![[FOTO] W Kielcach powstała pierwsza w Polsce „Via Ferrata”](/media/k2/items/cache/6cbea909db50d650b0df71c54a10fe03_L.jpg)





