Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Hit pod znakiem walki. Korona i Miedź dalej niepokonane

piątek, 03 września 2021 22:16 / Autor: Damian Wysocki
Hit pod znakiem walki. Korona i Miedź dalej niepokonane
Hit pod znakiem walki. Korona i Miedź dalej niepokonane
Damian Wysocki
Damian Wysocki

W piątkowym hicie 7. kolejki Fortuna I Ligi, Korona Kielce bezbramkowo zremisowała na Suzuki Arenie z Miedzią Legnica. Długo żadnej ze stron nie udało się wypracować dogodnej okazji bramkowej. W ostatniej akcji spotkania, w szóstej minucie doliczonego czasu, bliski strzelenia gola był Grzegorz Szymusik, jednak skuteczną interwencją popisał się Paweł Lenarcik. 

Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem piłkarze Korony okazali wsparcie Jackowi Kiełbowi, który zerwał więzadła krzyżowe w prawym kolanie. Na rozgrzewkę wyszli w specjalnych koszulkach z napisem: „Ryba jesteśmy z Tobą”. 

Korona rozpoczęła ze sporym animuszem. Częściej atakowała lewą stroną. Już w pierwszej minucie Łukasz Sierpina wyłożył piłkę wzdłuż linii bramkowej, ale skutecznie wybili ją obrońcy. Przyjezdni wybronili również trzy następujące po sobie rzuty rożne.

W kolejnych minutach częściej przy piłce utrzymywali się goście. Podopieczni Wojciecha Łobodzińskiego dominowali w środkowej strefie boiska. Korona miała problemy z zawiązaniem akcji. Na boisku było sporo walki, ale brakowało sytuacji bramkowych. Pierwsza połowa stanowiła popis gry defensywnej z obu stron.

Korona mogła zaliczyć idealne otwarcie drugiej połowy. W 47. minucie gola po wrzutce Łukasza Sierpiny zdobył Adam Frączczak. Był jednak na minimalnym spalonym, co po długiej analizie wychwycili sędziowie na wozie VAR.

W 58. minucie Adrian Danek sfaulował w polu karnym Maxime Domingueza. Tym razem los uśmiechnął się do „żółto-czerwonych”. VAR zauważył spalonego pomocnika Miedzi, a sędzia cofnął decyzję o rzucie karnym.

W 66. minucie po centrostrzale Łukasza Sierpiny z prawej strony (został tam po rzucie rożnym) piłka otarła się o poprzeczkę.

W następnych fragmentach oglądaliśmy wyrównane spotkanie. Korona mogła jednak wygrać. W ostatniej minucie doliczonego czasu, po zamieszaniu w polu karnym, strzał zdołał oddać Grzegorz Szymusik, ale świetnie wybronił go golkiper przyjezdnych. 

Korona z dziewiętnastoma punktami na koncie przewodzi pierwszoligowej stawce. W następnej kolejce, w przyszłą sobotę, zagra na wyjeździe z Podbeskidziem Bielsko-Biała.

Korona Kielce – Miedź Legnica 0:0 (0:0)

Korona: Forenc – Szymusik, Malarczyk (43’ Zebić), Koj, Danek – Podgórski (67’ Lewandowski), Olivieira (75’ Petrović), Szpakowski, Sierpina – Łukowski, Frączczak

Miedź: Lenarcik – Matuszek, Marcin Garuch, Dominguez, Aurtenetxe, Zapolnik (67’ Moya Martinez), Tront, Carolina, Mijusković, Śliwa (75’ Stróżyński), Makuch (81’ Bednarski)

Żółte kartki: Malarczyk, Olivieira, Szymusik, Łukowski, Zebić – Śliwa

widzów: 6334

fot. Mateusz Kaleta (CKsport.pl

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO