Marcin Cebula: Mam nadzieję, że jeszcze w tej rundzie podpiszę kontrakt

Kolejny mecz Korona Kielce rozegra dopiero za półtora tygodnia, gdy do stolicy województwa świętokrzyskiego przyjedzie rewelacja tego sezonu Górnik Zabrze. Mimo przerwy reprezentacyjnej kielczanie cały czas trenują. Przy ul. Szczepaniaka można było zauważyć m.in. Marcina Cebulę, który od pewnego czasu ćwiczy ze Złocisto-Krwistymi.

– Wracam do zdrowia i mam nadzieję, że z dnia na dzień będzie coraz lepiej – stwierdził Cebula.

Pytany, czy zobaczymy go na boisku już w tej rundzie dodał: – Rozmowy w sprawie kontraktu trwają i sądzę, że uda nam się dogadać. Myślę, że umowa zostanie podpisana jeszcze w tej rundzie, a to czy zagram, zależy już od trenera.

Na piłkarza liczy także trener Jacek Zieliński.

– Marcin wygląda coraz lepiej. Już nic nie stoi na przeszkodzie, żeby trenował z pełnym obciążeniem. Teraz pozostaje tylko dopięcie spraw formalnych i ustalenie warunków umowy. To jednak leży w gestii dyrektora sportowego – wyjaśnia szkoleniowiec Korony.

Dla Cebuli byłby to powrót do Kielc po ponad pięciu latach. W Złocisto-Krwistych barwach rozegrał dotychczas 150 meczów, zdobywając 7 goli i notując 10 asyst. Ze stolicy Świętokrzyskiego odszedł w 2020 roku do Rakowa Częstochowa, gdzie przez pewien czas był jedną z gwiazd ligi, a media przymierzały go nawet do reprezentacji Polski. Karierę utalentowanego zawodnika przerwały jednak liczne kontuzje. Teraz 29-latek będzie próbował odbudować swoją pozycję w piłce właśnie w klubie, w którym się wychował.