Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Nowak: Muszę pochwalić zespół. Żaden z zawodników nie jest na wakacjach

piątek, 04 czerwca 2021 20:58 / Autor: Damian Wysocki
Nowak: Muszę pochwalić zespół. Żaden z zawodników nie jest na wakacjach
fot. Mateusz Kaleta
Nowak: Muszę pochwalić zespół. Żaden z zawodników nie jest na wakacjach
fot. Mateusz Kaleta
Damian Wysocki
Damian Wysocki

– Kibice stworzyli niepowtarzalną atmosferę. To było dobre spotkanie z obu stron. Obie drużyny dążyły do zwycięstwa. Mogę pochwalić zespół, mimo tej straconej bramki – powiedział Dominik Nowak, trener Korony Kielce, po zremisowanym 1:1 meczu z Widzewem Łódź.

Początek spotkania należał do przyjezdnych, jednak z upływem kolejnych minut zarysowywała się przewaga „żółto-czerwonych”. Tuż przed przerwą na prowadzenie wyprowadził ich Jacek Podgórski, który skutecznie egzekwował rzut karny. Po zmianie stron Widzew dążył do wyrównania, jednak kielczanie również mieli swoje sytuacje. Goście dopięli swego w 86. minucie. Wyrównał Karol Czubak.

– Pierwsze 20 minut było dosyć nerwowe w naszym wykonaniu. Brakowało agresji, niekiedy byliśmy spóźnieni w drugiej linii. Po tym czasie zaczęliśmy grać to, co sobie zaplanowaliśmy. Przede wszystkim chcieliśmy wysoko odbierać piłkę. Konsekwencją tego doskoku był rzut karny – wyjaśniał Dominik Nowak.

– W przerwie korygowaliśmy pressing wysoki, który chcieliśmy zakładać kompaktowo całym zespołem. To było widać. Udało nam się odebrać wiele piłek. Linia obrony lepiej skracała pole gry. Dążyliśmy do strzelenia drugiego gola. Szkoda, że tego nie sfinalizowaliśmy. Mogę pochwalić zespół, mimo tej straconej bramki. Ostatnie minuty to już rollercoaster z obu stron. Każdy dążył do wygranej. To było dobre spotkanie. Myślę, że kibice mogą być zadowoleni. Zespół spisuje się lepiej jeśli chodzi o aspekty ofensywne. Nie jesteśmy zadowoleni z wyniku, ale wiemy, że obraliśmy odpowiedni kierunek – tłumaczył szkoleniowiec "żółto-czerwonych". 

– Żaden z zawodników nie jest na wakacjach. Zawsze walczymy o trzy punkty. W nowym sezonie będziemy oglądać taką Koronę: walczącą i nieustępliwą z elementami wysokiego pressingu, chcącą zdobywać sporo bramek. Dziękuję kibicom za niepowtarzalną atmosferą – zakończył Dominik Nowak. 

W przyszłą niedzielę, w ostatnim meczu sezonu, Korona zagra na wyjeździe z Radomiakiem.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO