Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Nowak: Nie szykujemy się tylko na walkę. Musimy przyspieszyć grę

niedziela, 08 sierpnia 2021 09:44 / Autor: Damian Wysocki
Nowak: Nie szykujemy się tylko na walkę. Musimy przyspieszyć grę
Nowak: Nie szykujemy się tylko na walkę. Musimy przyspieszyć grę
Damian Wysocki
Damian Wysocki

– Nie chcemy dostosowywać się do przeciwnika, obawiając się go. Chcemy wykorzystywać jego słabsze strony. Mamy sporo wariantów ustawienia, które zapewnia nam szeroka kadra – mówi Dominik Nowak, trener Korony Kielce, przed poniedziałkowym spotkaniem z Puszczą Niepołomice na Suzuki Arenie.

„Żółto-czerwoni” rozpoczęli sezon od pokonania Skry Częstochowy 2:0. Rozegrali solidną pierwszą połowę, jednak w ostatnich 25 minutach oddali inicjatywę rywalom.

– Pierwszą połową określiłbym jako spokojną, pod kontrolą. W ostatnich minutach brakowało nam przeniesienia ciężaru gry na połowę przeciwnika. Byliśmy zbyt nerwowi. Skupiliśmy się tylko na defensywie. Nie chcieliśmy utrzymać się przy piłce i wytrącić rywali z ich sposobu gry. Zabrakło dążenia do trzeciego gola, który zabiłby mecz. Było za dużo prostych strat, brakowało wyjścia na pozycje, większej pewności. Graliśmy pragmatycznie, na zero z tyłu. Nastąpiło samozadowolenie. To niebezpieczne, bo mój zespół stać na zdecydowanie więcej – wyjaśnia Dominik Nowak.

– Należy też pamiętać, że spotkania z beniaminkami są „meczami pułapkami”. Oni grają bezkompromisowo, przenoszą fantazję z niżej ligi. Są mniej przewidywalni. Nie mają nic do stracenia. Widzieliśmy, jak zapunktowali inni. My nie mielibyśmy tłumaczenia. Dla nas najważniejsze były trzy punkty i ten cel zrealizowaliśmy – uzupełnia szkoleniowiec kieleckiej drużyny.

W poniedziałek poprzeczka pójdzie zdecydowanie wyżej. Do Kielc przyjedzie Puszcza Niepołomice. W ostatnich sezonach zespół, który od sześciu lat prowadzi Tomasz Tułacz, zasłużył na miano solidnego pierwszoligowca. Latem w klubie z Małopolski doszło do sporych zmian kadrowych. Szatnia została mocno przewietrzona. Wszystko po to, aby w nowych rozgrywkach zbliżyć się do czołowej szóstki.

– Doszło do wielu zmian personalnych, ale nie zmienił się charakter zespołu. Oni bazują na bardzo dobrych stałych fragmentach gry. W nich starają się szukać swoich szans. Sebastian Górski potrafi bardzo daleko rzucać auty. Czeka nas dużo walki w powietrzu. Puszcza jest też dobrze zorganizowana w ofensywie. Nie szykujemy się tylko na walkę. Musimy zagrać sposobem, aby ich pokonać. Przyspieszać grę i wykorzystywać ich słabsze punkty – wyjaśnia szkoleniowiec kieleckiego klubu.

Inauguracyjna kolejka przyniosła kilka zaskakujących wyników. Górnik Polkowice, jeden z beniaminków, zabrał punkty Podbeskidziu Bielsko-Biała, które chce bić się o szybki powrót do ekstraklasy. Swoje spotkania zremisowały również ŁKS i Arka, które również chcą wywalczyć awans. Zdaniem Dominika Nowaka, rozpoczęte rozgrywki będą jeszcze bardziej wyrównane od poprzednich.

– Sześć drużyn walczy o awans, trzy spadają. Jest mały margines szarej strefy, czyli drużyn, które nie będą niczym zainteresowane. Dlatego nie można lekceważyć żadnego rywala. Może ktoś oczekiwał, że wysoko pokonamy Skrę. Tak nie będzie. To będzie wyrównana liga. Po bramkach jakie padały w pierwszej kolejce możemy stwierdzić, że jakoś poszła w górę. Podejrzewam, że nie starczy nawet sześciu kolejek, aby wytypować faworytów. Będzie grupa nadająca ton, ale znajdzie się w niej kilka drużyn.

Poniedziałkowy mecz Korona – Puszcza na Suzuki Arenie rozpocznie się o godz. 18 i będzie w całości transmitowany na naszej antenie.

fot. Grzegorz Ksel (CKsport.pl

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO