Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Osłabienie Suzuki Korony Handball.  Są jednak pozytywy  

czwartek, 30 grudnia 2021 12:29 / Autor: Damian Wysocki
Osłabienie Suzuki Korony Handball.  Są jednak pozytywy  
Osłabienie Suzuki Korony Handball.  Są jednak pozytywy  
Damian Wysocki
Damian Wysocki

Suzuki Korona Handball na początku drugiej części sezonu będzie musiała radzić sobie bez Honoraty Gruszczyńskiej.

Środkowa rozgrywająca ma problem ze ścięgnem Achillesa, co zaburzyło jej zimowe przygotowania. W najbliższym czasie przejdzie ponowne badania, po których zostaną podjęte kolejne decyzje.

– Mamy nadzieję, że Honorata wróci do nas jak najszybciej. Jednak w dwóch pierwszych spotkaniach nie będziemy mogli z niej skorzystać – informuje Paweł Tetelewski, trener kieleckiej drużyny.

Coraz bliżej powrotu są inne rozgrywające, wracające po kontuzjach kolan: Paulina Piechnik i Michalina Pastuszka.

– Bliżej jest Paulina. U Michaliny wszystko jest dobrze, ale potrzebuje jeszcze trochę czasu, aby odbudować mięsień. Obie będą stopniowo wprowadzane do gry – wyjaśnia szkoleniowiec Suzuki Korony Handball.

W sparingu z Eurobudem JKS-em Jarosław do gry po kilkumiesięcznej przerwie wróciła Paulina Piwowarczyk. Kielczanki na turnieju na Podkarpaciu musiały radzić sobie za to bez Magdaleny Kowalczyk i Sandry Zimnickiej, które zatrzymały obowiązki zawodowe.

– Na pewno Paulina będzie potrzebowała czasu, aby poczuła parkiet i odpowiednio współpracowała z dziewczynami w ataku. Dla nas to duże wzmocnienie w obronie. Bardzo dobrze radziła sobie z Martą Rosińską na środku. Zawodniczki z Jarosławia miały problem, aby przedrzeć się przez defensywę – wyjaśnia Paweł Tetelewski.

Suzuki Korona Handball wznowi zmagania w PGNiG Superlidze w przyszłą sobotę. Na wyjeździe zmierzy się z Piotrcovią Piotrków Trybunalski.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO