Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Rozczarowujący mecz Suzuki Korony Handball. Koniec matematycznych szans

środa, 13 kwietnia 2022 21:16 / Autor: Damian Wysocki
Rozczarowujący mecz Suzuki Korony Handball. Koniec matematycznych szans
Rozczarowujący mecz Suzuki Korony Handball. Koniec matematycznych szans
Damian Wysocki
Damian Wysocki

W środę, w zaległym meczu 21. kolejki PGNiG Superligi, Suzuki Korona Handball przegrała w swojej hali z Eurobudem JKS-em Jarosław 19:34. Drużyna ze Świętokrzyskiego straciła tym samym matematyczne szanse na utrzymanie.

Kielczanki musiały radzić sobie bez Pawła Tetelewskiego na ławce trenerskiej. To efekt zawieszenia za czerwoną kartkę, którą szkoleniowiec otrzymał w poprzednim meczu w Kobierzycach. Oficjalnie zastąpił go dysponujący odpowiednią licencją – Tomasz Błaszkiewicz, który na co dzień prowadzi AZS UJK Kielce. Paweł Tetelewski oglądał spotkanie z wysokości pomieszczeń klubowych, które znajdują się na piętrze hali przy ulicy Krakowskiej.

Szczypiornistki Suzuki Korony Handball zaliczyły zły początek. Miały problemy z przedarciem się przez twardą obronę ekipy z Jarosława. Przyjezdne mogły wyprowadzać kontry. Po pięciu minutach prowadziły 3:0, a sztab kielczanek poprosił o czas.

Przerwa nie pomogła. Miejscowe zawodziły w ataku. Szereg nieskutecznych rzutów oddawała Magda Więckowska. Po 12. minutach Eurobud JKS prowadził 9:2, a Suzuki Korona Handball wykorzystała drugą przerwę.

Obraz gry nie ulegał zmianie. Kielczanki grały fatalnie w ataku. Na przerwę schodziły przegrywając 11:20. Mogły wyżej, ale w bramce kilka odbić zanotowała Małgorzata Hibner.

Przerwa nie pomogła. Kielczanki dalej były tłem dla wyżej notowanego rywala. Dalej miały problemy ze zdobywaniem bramek. Przez jedenaście minut zdobyły tylko dwa i przegrywały 14:26. Kolejne minuty były formalnością dla Eurobudu JKS, który jeszcze powiększył przewagę.

W środę prowadzenie w klasyfikacji najskuteczniejszych straciła również Magda Więckowska. W bezpośrednim pojedynku wyprzedziła ją Magda Balsam. Skrzydłowa klubu z Jarosławia ma 153 bramki – o jedną więcej od „Wandzi”.

Po tej porażce Suzuki Korona Handball straciła matematyczne szanse na utrzymanie w elicie. Traci czternaście punktów do przedostatniego Startu Elbląg. Do rozegrania pozostały cztery spotkania. 30 kwietnia podopieczne Pawła Tetelewskiego podejmą Zagłębie Lubin.

Suzuki Korona Handball – Eurobud JKS Jarosław 19:34 (11:20)

Suzuki Korona Handball: Chojnacka, Hibner 1, Chodakowska – Gliwińska 4, Kędzior, Więckowska 4, Rosińska 3, Costa 1, Pękala 2, Grabarczyk 2, Zimnicka, Kowalczyk 1, Jasińska 1

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO