Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Suzuki Korona Handball przegrała w Lublinie, ale ambicji jej nie zabrakło

niedziela, 31 października 2021 18:50 / Autor: Damian Wysocki
Suzuki Korona Handball przegrała w Lublinie, ale ambicji jej nie zabrakło
fot. Patryk Ptak
Suzuki Korona Handball przegrała w Lublinie, ale ambicji jej nie zabrakło
fot. Patryk Ptak
Damian Wysocki
Damian Wysocki

W niedzielnym meczu 8. kolejki PGNiG Superligi, Suzuki Korona Handball przegrała na wyjeździe z FunFloor Perłą Lublin 32:40. 

Kielecki zespół przyjechał do hali jednego z głównych kandydatów do mistrzowskiego tytułu w okrojonym składzie. Zabrakło chorych Marty Rosińskiej i Wiktorii Gliwińskiej.

W odróżnieniu od poprzednich spotkań, od początku w kieleckiej bramce stała Małgorzata Hibner. Pierwsze minuty przyniosły sporo niedokładności z obu stron, ale też szybką grę.

Boiskowe wydarzenia uspokoiły gospodynie, które po 11. minutach prowadziły 6:3, a trener Paweł Tetelewski poprosił o czas. Po nim dwa razy w krótkim odstępie czasu na listę strzelczyń wpisała się Magdalena Kędzior. FunFloor Perła odpowiedziała jednak trzema trafieniami i po kwadransie było 9:5.  

Drużyna z Lublina grała podwyższoną obroną. „Plaster” dostała Magda Więckowska. Przewaga wzrosła do sześciu trafień, jednak kielczanki nie rezygnowały. W 25. minucie boisko z urazem ręki musiała opuścić Honorata Gruszczyńska. Na środku rozegrania zastąpiła ją nominalna skrzydłowa – Sandra Zimnicka. FunFloor Perła schodziła na przerwę prowadząc 19:13. Problemem Suzuki Korony Handball była słaba skuteczność.

W drugiej części do gry wróciła Honorata Gruszczyńska. W bramce pojawiła się Patrycja Chojnacka. W pierwszych dziesięciu minutach po wznowieniu gospodynie podwoiły swoją przewagę, czym ustawiły dalszy przebieg rywalizacji.

Podopieczne Pawła Tetelewskiego walczyły o jak najmniejsze rozmiary porażki. W 53. minucie kilkoma dobrymi akcjami i bramkami zmusiły trener Monikę Marzec do wzięcia czasu. Wtedy było jednak 37:27 dla FunFloor Perły. W drugiej części lepiej grała bramka, a w ataku zaczęła trafiać Magda Więckowska. Kielczanki przegrały tę część tylko 19:21. 

Suzuki Korona Handball rozegra kolejny mecz w piątek. Jej rywalem na wyjeździe będą Młyny Stoisław Koszalin.

FunFloor Perła Lublin – Suzuki Korona Handball 40:32 (19:13)

Suzuki Korona Handball: Chojnacka, Hibner, Chodakowska – Kędzior 3, Więckowska 9, Czekala, Gruszczyńska 7, Pękala 7, Grabarczyk 2, Zimnicka, Staszewska, Kowalczyk 2, Jasińska 2

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO