MIASTO

Pawilonik stoi opuszczony i zamknięty na cztery spusty, dewastowany przez ulicznych „artystów” uprawiających na jego ścianach wątpliwej jakości „sztukę”.

– Poinformowaliśmy właściciela, że powinien go usunąć. Jeśli tego nie zrobi, weźmiemy się za to my, a koszty poniesie on – tłumaczy Jarosław Skrzydło, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach.

Nie jest to oczywiście jedyny zaniedbany kiosk w Kielcach, jednak za wszystkie inne płacone są opłaty.

– Zwróciliśmy się do pozostałych osób posiadających kioski o zadbanie o swoją własność. Jeśli nie będą one estetyczne, wówczas zastanowimy się nad przedłużeniem zezwolenia na zajęcie pasa drogowego – dodaje rzecznik MZD.