Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

MIASTO

Polityczna awantura o kielecki teatr w Radzie Miasta

czwartek, 08 maja 2025 16:46 / Autor: Maciej Piętka
Polityczna awantura o kielecki teatr w Radzie Miasta
Polityczna awantura o kielecki teatr w Radzie Miasta
Maciej Piętka
Maciej Piętka

Radni klubu Miasto Przyszłości złożyli dziś projekt rezolucji w sprawie sytuacji w Teatrze im. Stefana Żeromskiego. Choć dokument miał pozornie neutralny charakter, doprowadził do niemal dwugodzinnej, gorącej dyskusji.

O kontrowersjach wokół wyboru nowego dyrektora w Teatrze Żeromskiego informowaliśmy już kilkukrotnie (chociażby TU i TU).

Rezolucja to forma oficjalnego stanowiska lub opinii przyjmowanej przez organ zbiorowy – w tym przypadku Radę Miasta. Z inicjatywą wystąpił klub Miasto Przyszłości, którego członkowie zaapelowali o powołanie Jacka Jabrzyka na dyrektora teatru.

– Opinię publiczną bulwersuje fakt nieuznania wyników konkursu na dyrektora teatru. Uważamy, że jako przedstawiciele mieszkańców również powinniśmy zabrać głos. Apelujemy do zarządu województwa świętokrzyskiego o uznanie wyników konkursu. W tej sprawie idziemy śladem Ministerstwa Kultury, pracowników teatru oraz licznych stowarzyszeń artystycznych z całej Polski – tłumaczy Marcin Chłodnicki, jeden z autorów projektu.

Przeciwko rezolucji opowiedziała się opozycja, uznając ją za „próbę uprawiania polityki”.

– Ten projekt jest bezzasadny, bo teatr podlega nie miastu, a Urzędowi Marszałkowskiemu. Wątpliwości budzi też przedstawiona argumentacja. Rzekoma apolityczność tych działań jest absurdalna, zwłaszcza że z projektem występuje przedstawiciel Lewicy. To polityczna zagrywka i próba ingerencji w proces, który powinien pozostać formalny – twierdzi Marcin Stępniewski, przewodniczący klubu PiS.

Z tym poglądem nie zgadzają się radni Koalicji Obywatelskiej. Ich zdaniem Rada Miasta powinna sprzeciwić się bezprawnemu unieważnieniu konkursu.

– To nie pierwszy raz, gdy PiS sięga po instytucje kultury. Wystarczy posłuchać głosu aktorów i pracowników Teatru Żeromskiego. Opozycja twierdzi, że to my upolityczniamy sprawę, ale polityczna stała się ona w momencie niezakończenia konkursu. Rezolucja jest potrzebna – mieszkańcy protestują, bronią swoich praw i trzeba ich wspierać – mówi Kamila Wojda-Misiuda, radna KO.

Ostatecznie za podjęciem rezolucji zagłosowało 14 radnych. Przeciw było 9, a dwie osoby nie oddały głosu.

Wesprzyj nas!
Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO