Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

MIASTO

Ratujmy malutką Tosię! Dziewczynka walczy z guzem mózgu

poniedziałek, 04 kwietnia 2022 10:48 / Autor: Weronika Karyś
Ratujmy malutką Tosię! Dziewczynka walczy z guzem mózgu
Źródło: zrzutka.pl
Ratujmy malutką Tosię! Dziewczynka walczy z guzem mózgu
Źródło: zrzutka.pl
Weronika Karyś
Weronika Karyś

Dwuipółletnia Tosia Czarnecka z Kielc walczy ze złośliwym guzem mózgu w czwartym stadium. Diagnoza została postawiona niespełna miesiąc temu. Od tego czasu dziewczynka przeszła już dwie operacje. Niestety, koszty konsultacji, leczenia, rehabilitacji i leków przekraczają możliwości finansowe rodziców, którzy błagają o pomoc w ratowaniu córki.

„(…) do niedawna zdrowa, energiczna dziewczynka, z uśmiechem na buzi, lubiąca zabawę lalkami, układanie puzzli, zabawę z bratem. Idealna córeczka, wspaniała siostra. Niestety wszystko co piękne się skończyło, w naszym życiu pojawił się ktoś, kogo nikt nie zapraszał do naszej rodziny - guz mózgu”, czytamy na stronie zrzutka.pl.

Wszystko potoczyło się bardzo szybko. 10 marca Tosia pojechała na tomografię w Kielcach, gdzie okazało się, że ma wodogłowie i guza mózgu. Wówczas dziewczynka została przetransportowana do Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Dwa dni później (12 marca) dwuipółlatka przeszła rezonans magnetyczny, a 13 marca już została poddana operacji wodogłowia. Pobrano jej również materiał do biopsji.

Cztery dni później rodzicom przedstawiono wyniki, które jednoznacznie wskazały, że to złośliwy guz Pineoblastoma, który należy szybko operować. 22 marca dziewczynka przeszła operację guza.

29 marca rodzice poznali pierwsze wyniki badań histopatologicznych wyciętego guza – to AT/RT IV stopień złośliwości. Dziewczynka rozpoczęła chemioterapię.

„Przychodzi nam stoczyć nierówną walkę o życie naszej ukochanej córeczki, bo 2,5 roku to nie czas by umierać. (…) Potrzebna jest pomoc finansowa na koszty (…) konsultacji medycznych za granicą, dalszego jej leczenia, późniejszej rehabilitacji. Jak i zakup leków i innych niezbędnych produktów medycznych oraz ewentualne koszty transportu i pobytu za granicą”.

Rodzice chcą znaleźć szpital, który ma doświadczenie w leczeniu guza Pineoblastoma, gdyż jest to bardzo rzadka odmiana, a w dodatku złośliwa i mało ośrodków specjalizuje się w jego terapii. „Musimy działać szybko, mamy nie wiele czasu”.

Tosię Czarnecką można wesprzeć pod linkiem: https://zrzutka.pl/uekj9p

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO