[VIDEO] Spłonęła Szkoła Wrażliwości w Kapkazach. „Straciliśmy cały sprzęt i miejsce pracy”

Jak wyjaśnia Mariusz Kosmalski, współtwórca Szkoły Wrażliwości, ogień strawił pracownię ceramiczną, w której kształciły się tysiące dzieci. Z dymem poszły wszystkie instrumenty i nagłośnienie.

- Spłonął także budynek, w którym odbywały się próby zespołu Gędzi Chór. Straciliśmy miejsce naszej pracy, spłonęły między innymi gitary, głośniki, mikrofony, cały sprzęt perkusyjny – wylicza Mariusz Kosmalski.

Jak dodaje, akcję gaśniczą utrudnił fakt, że w hydrantach zlokalizowanych najbliżej pożaru nie było wody. Strażacy musieli jechać po nią kilka kilometrów, do sąsiedniej wsi.

Brygadier Marcin Nyga, Naczelnik Wydziału Operacyjnego KW PSP w Kielcach potwierdza, że strażacy walczyli z płomieniami przez kilka godzin.

- Pierwsze jednostki były na miejscu już 12 minut od zdarzenia. Łącznie, w działaniach udział wzięło 31 strażaków. Dom był z konstrukcji drewnianej, na początku odłączono dostęp prądu. Po lokalizacji pożaru, strażacy rozpoczęli rozbiórkę konstrukcji i wyrzucanie na zewnątrz płonącej słomy i wyposażenia. Powierzchnia budynku wynosiła 450 metrów kwadratowych – informuje Nyga.

Budynek i wyposażenie uległy całkowitemu spaleniu. Utworzono zbiórkę na rzecz właścicieli Szkoły Wrażliwości. Wspomóc ich można poprzez link: 

https://zrzutka.pl/vuc9rz

Zdjęcia i film: FB Mariusz Kosmalski-Skowerski