SPORT
Maraton z marszu
Sztab szkoleniowy Łomży Vive Kielce staje przed bardzo trudnym zadaniem, jakim jest przygotowanie zespołu do drugiej, bardzo intensywnej, części sezonu w obliczu mundialowej rywalizacji.
W styczniu na miejscu będzie trenować tylko pięciu zawodników. W pierwszym tygodniu przygotowań są to Krzysztof Lijewski, Sebastian Kaczor i Miłosz Wałach. W poniedziałek dołączą do nich Branko Vujović i Cezary Surgiel.
Pozostałych czternastu szczypiornistów mistrza Polski weźmie udział na mundialu w Egipcie. Bez względu na to jak pójdzie poszczególnym reprezentacjom, to zawodnicy wrócą do klubu dopiero pod koniec stycznia albo na początku lutego.
Ostatnie spotkania Pucharu Prezydenta, w którym biorą udział drużyny z ostatnich miejsc w grupach A – H, zaplanowano na 25 stycznia. W kolejnych dniach odbędzie się faza pucharowa. Finał zostanie rozegrany ostatniego dnia miesiąca.
Łomża Vive wróci do gry już 3 lutego, kiedy czeka ją wyjazdowe, zaległe spotkanie z MMTS-em Kwidzyn. Będzie to początek maratonu meczowego. W ciągu miesiąca kielczanie stoczą aż jedenaście pojedynków.
– To jest największy problem dla trenerów. Część zawodników będzie trenowała na miejscu. Niektórzy wrócą tydzień później, inni za kolejne kilka dni. Każdy będzie w innym miejscu. Ktoś będzie potrzebował biegania i siły. Drugi będzie potrzebował piłki. Będziemy musieli to wyrównać – informuje Krzysztof Paluch, trener przygotowania fizycznego kieleckiego klubu.
POWIĄZANE
